Czasem człowiekowi przychodzi ochota na coś słodkiego.
Najczęściej – w najmniej sensownym momencie (pominę tu kwestię diety). Na przykład wtedy kiedy nie ma w domu jakiegoś niezbędnego składnika. Albo ochota jest z serii ‚teraz, zaraz i natychmiast’. Ewentualnie jest to sytuacja w stylu ‚będziemy za pół godziny’.
Wtedy najlepiej sięgnąć po półprodukty. W tym przypadku po dwa. Tak, tylko dwa.
Ciastka z serduszkiem
Potrzebujemy:
– ciasto francuskie (najlepiej świeże, nie mrożone)
– Nutella (lub dżem)
To jest ciastko absolutnie błyskawiczne – w przypadku ciasta niemrożonego całość przygotowuje się w mniej niż kwadrans (najwięcej czasu poświęciłam na… wycinanie serduszek)
Ja wolę używać ciasta świeżego – one mają względnie długą datę przydatności do spożycia, a nie trzeba ich ani rozmrażać ani wałkować. Jeśli ktoś ma mrożone to trzeba po prostu odczekać aż się rozmrozi (nie polecam eksperymentów z mikrofalówką) a potem rozwałkować cienko.
Ciasto kładziemy „poziomo” czyli dłuższym bokiem do siebie i kroimy (np nożem do pizzy) na pasy – moje miały ok 6cm szerokości. Następnie taki pasek składamy na pół i w miejscu zgięcia przecinamy. Powinniśmy dostać dwa identyczne rozmiarowo prostokąciki. Mnie z całego arkusza ciasta wyszło 5 pasów = 10 prostokątów, a w efekcie 5 ciasteczek.
Warto trzymać pary prostokątów razem – tak, jak były krojone. Jeden prostokąt to spód ciastka, drugi – góra. W tym górnym wycinamy według własnego widzimisie kształty (np małym nożykiem do obierania), dolne smarujemy Nutellą (około 2 łyżeczki kremu na prostokąt, zostawiająć margines ok 1cm z każdej strony). Potem górnym przykrywamy dolny i „zalepiamy” – ja użyłam do tego widelca.
Jeśli nie ma w domu Nutelli można użyć dżemu – polecam tę wersję szczególnie dla panów. Same ciasteczka nie są słodkie więc wersja z kwaskowym dżemem może tym bardziej przypaść facetom do gustu (ja próbowałabym z dżemem z czerwonej porzeczki). Minus jest taki, że dżem ma tendencję do uciekania, a Nutella grzecznie siedzi w środku 🙂
Pieczemy ok 8-10 minut w piekarniku rozgrzanym do 200C.
Wersję z Nutellą można jeszcze na wierzchu „polukrować” wcześniej podgrzaną / rozpuszczoną w mikrofalówce Nutellą.
Dobre na drugie śniadanie, słodką przekąskę do pracy i popołudniowe co nieco.
Tagi
banany
bezglutenowy
bez jajek
bez mleka
bez mąki pszennej
bez pszenicy
Boże Narodzenie
chleb
ciasta z owocami
ciastka
cynamon
cytryny
czekolada
czosnek
dla dzieci
drożdże
fotografia kulinarna
Francja
gruszki
jabłka
jesień
jogurt grecki
kokos
konkurs
lato
lody
mak
maliny
migdały
muffinki
obiad
orzechy
porzeczki
proste
przetwory
płatki owsiane
rabarbar
ser biały
sernik
szybkie
tapeta na pulpit
truskawki
Wielkanoc
zakupy
śniadanie
Urocze! :))