Moja mama mawiała, że w Nowy Rok trzeba jeść dobrze – tak, aby przez cały rok nie brakło dobrego jedzenia.
Z tą myślą w ostatnie niedzielne wczesne popołudnie siekałam czekoladę aby zrobić te muffinki – pachnące zimą, pełne bogatego czekoladowego smaku.
Najlepsze na świecie kiedy wraca się z zimowego spaceru, z różowymi policzkami i oczami pełnymi światła od skrzącego się w słońcu śniegu.
Zimy chwilowo brak, śniegu tym bardziej ale to nie może stać na przeszkodzie aby te muffinki upiec.
Czekoladowe muffiny z piankami (marshmallows)
– 70g masła
– 6 łyżek dobrego, holenderskiego kakao
– 1/2 tabliczki czekolady
– 3/4 szklanki brązowego cukru
– 3 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 jajko
– 300ml mleka
– 2 szklanki mąki
– mini pianki (marshmallows) [przepis na domowe pianki znajdziecie tutaj]
Masło rozpuścić i odstawić do przestygnięcia. Czekoladę posiekać niezbyt drobno. Mąkę wymieszać z kakao, proszkiem do pieczenia, szczyptą soli i cukrem.
W drugiej misce rozbełtać jajko, dodać mleko, a następnie masło i wymieszać. Dodać do suchych składników i wymieszać (łyżką) do połączenia składników. Dorzucić czekoladę i wymieszać.
Do papilotek nakładać masę do połowy wysokości. Do każdej włożyć pianki (2-3 sztuki jeśli to marshmallows mini, duże 1 szt jeśli całości choć ja radziłabym przeciąć na pół bo potrafią robić niespodzianki). Przykryć resztą masy (te proporcje starczają na 12 dużych muffinek) i piec przez 20 minut w temp. 175C.
Podawać jeszcze ciepłe z kakao lub kawą.
Wyglądają obłędnie;) Widać, że mocno czekoladowe;)
Chętnie bym upiekła, ale czy można prosić chociaż o temperaturę pieczenia:) …bo mój synko już z piankami stoi:) i mi nie daruje jak z nim mamuśka muffinek nie upiecze:)
Właśnie wypróbowałam 🙂
Otrzymałam 15 ładnych sztuk, piekłam w 200 st. C, ok. 25minut.
Efekt niesamowity, ale następnym razem ograniczę ilość lub nawet nie dodam kostek czekolady, bo muffinki są, jak dla mnie, zbyt czekoladowe.
Ale polecam, jak napisane, idealne do kawy (oczywiście o tej porze słabej!)
Pozdrawiam
dziękuję za podpowiedź ….te upiekę następnym razem ….teraz powstały jednak z ptasim mleczkiem:)
Ślicznie wyglądają. Z piankami jeszcze nie próbowałam.
@eymile – juz upieklas? blyskawicznie! ciesze sie, ze smakowaly 🙂
@jolantaszyndlarewicz – przepraszam, juz dodalam brakujace info
@kabamaiga – polecam! 🙂
Czysta rozpusta, koniecznie wypróbuję 🙂
Przepis fantastyczny. musiala dodac mniej czekolady i wyszly bledsze, ale i tak byly super pyszne!