Było już na blogu o tym jak z wiśni zrobić konfitury ale w tym roku zniechęcona składem gotowych syropów postanowiłam zrobić sok z wiśni.
I choć z malin jest znacznie prościej bo wystarczy je na noc zasypać cukrem, to z wiśniami trzeba obrać inną taktykę. Ważny jest efekt – za jednym ‚zamachem’ otrzymujemy i sok, i pyszne konfitury.
A właściwie otrzymujemy syrop bo jest on na tyle gęsty i słodki, że z powodzeniem może zastąpić ten sklepowy – pełen chemii i praktycznie bez owoców (przeczytajcie kiedyś ich skład). My używamy go do polewania np kaszki manny czy budyniu, ale jeśli ktoś lubi to może go rozcieńczać wodą i pić sok.
Receptura pochodzi ze swietnej, wiekowej ksiazki ‚Słońce w słoikach’ I. Gumowskiej
Syrop i konfitury z wiśni
– 1kg owoców
– 1kg cukru (ja daję ok 0,5kg)
– 1/2 szklanki wody
Owoce umyć i wydrylować – tak przygotowane razem z sokiem, które puściły podczas usuwania pestek – przełożyć do dużego garnka, dodać cukier i wodę. Smażyć na małym ogniu ok. 30 minut.
Odstawić do lodówki, a następnego dnia podsmażyć ok 10 minut, po tym czasie przykryć i smażyć aż owoce nie będą oddzielać się od syropu (ok 1h)
Odlać syrop do butelek lub słoików – w garnku pozostanie pyszna, gęsta konfitura.
Zamykam jeszcze w słoiki maliny (też robiąc sok) i smażę powidła ze śliwek.
Jeśli Wy też robicie przetwory na zimę, to mam dla Was prezent od sklepu Red mug w postaci kodu rabatowego na wszystkie produkty z kategorii ‚Robimy przetwory‚. W podsumowaniu koszyka wystarczy wpisać BLUE-JAM a kod jest ważny przez tydzień (do 27.08.2013)
Aby nie używać cukru żelującego czy innych chemikaliów do przygotowania konfitury, pomagałam mamie robić je właśnie w taki sposób. W tym roku oprócz dżemów i konfitur, mamy dodatkowo dużo soków 🙂