Pomysłowość ludzka nie zna granic – przepisów na jajka faszerowane jest całe mnóstwo. Można je faszerować łososiem, rzeżuchą, boczkiem, tuńczykiem, pieczarkami itp itd.
Jestem ogromną fanką szpinaku, ale przyznaję, że na to nie wpadłam. Rok temu w okolicach Wielkanocy byłam na przyjęciu gdzie bufet składał się m.in. z jajek faszerwanych wszystkim, czym się da. Zjadłam wtedy chyba wszyskie te ze szpinakiem i w tym roku postanowiłam je odtworzyć, co – rzecz jasna – trudne nie było.
Jajka szpinakowe
– 2 jajka
– 100g szpinaku
– sól
– majonez
– czosnek
Jajka gotujemy na twardo i zostawiamy do ostygnięcia. Po obraniu i przekrojeniu – delikatnie wyciągamy żółtka.
Szpinak podsmażamy kilka minut (ja użyłam mrożonego), dodajemy sól i czosnek (do smaku), studzimy. Żółtka gnieciemy widelcem, dodajemy szpinak i dobrze mieszamy. Dodajemy 1-2 łyżki majonezu by składniki dobrze się połączyły.
Farsz nakładamy do połówek jajek – dekorujemy np pietruszką.
Do Wielkanocy został raptem tydzień i ze względu na pogodę trudno się wprawić w wiosenno-wielkanocny nastrój. Być może tapetka, którą przygotowałam odrobinę w tym pomoże? 🙂 Tapeta jak zwykle do ściągnięcia stąd.
mmm cudowne! i piękne zdjęcie 🙂
Wspaniałe!
muszą być pyszne……i piękny blog!!
Dziękuję!
wyglądają cudownie smakowicie! i mega zielono – wiosennie!
Właśnie szukałam przepisu na jajka faszerowane szpinakim, wybrałam ten ponieważ wyglądają smacznie i napewno też tak będą smakować…
Piękne zdjęcia ! ; )
Cóż za pozytywnie zielono. ; )
Cudowne zdjęcia 🙂