Lubię to i ciasto bo robi się je szybko. Na swój prywatny użytek nazywam je 'fałszywym drożdżowym’ bo z tą kruszonką ma się złudzenie, że to drożdzowe (pomińmy różnice smakowe), a czas przygotowania o niebo krótszy. Wystarczy 40 minut jak się człowiek spręży, a można nawet lekko oszukać (o tym na samym końcu) i będzie jeszcze mniej. Ach, kluczem są składniki w temp. pokojowej – jeśli np chcemy je upiec po pracy (ach te ciasta na kolację!) to rano warto wyjąć z lodówki masło, jogurt i jajka. A potem już z górki…

Ciasto z truskawkami i cytrynową kruszonką
– 1/2 kostki masła
– 1 szklanka cukru (lub ciut mniej bo jest dość słodkie)
– 2 duże jaja (lub 3 średnie)
– 1 szklanka jogurtu greckiego
– 2 szklanki mąki (u mnie 3/4 pszennej białej, 1/4 razowej)
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 2 szklanki truskawek (mogą być mrożone)

na kruszonkę:
– 1/2 kostki masła
– 1/2 szklanki cukru
– 1 szklanka mąki (u mnie część razowej)
– skórka z cytryny
– łyżeczka soku z cytryny (opcjonalnie)

Masło ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajka pojedynczo  cały czas ucierając, a na końcu jogurt. Wsypujemy do miski mąkę, proszek i szczyptę soli – i mieszamy z mokrymi składnikami do uzyskania jednolitej masy, ale niezbyt długo. Na końcu delikatnie dodajemy truskawki.

Wszystkie składniki na kruszonkę mieszamy aż do uzyskania masy o konsystencji mokrego piasku (można je wymieszać blenderem).
Na przygotowaną formę nakładamy ciasto, a na górze posypujemy kruszonką. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 175C i pieczemy ok 30 minut (do suchego patyczka)

PS. Aby skrócić czas pieczenia można ciasto zapiekać w małych naczynkach i wyjadać łyżeczką jak crumble. Pyszne jest na ciepło, a z dodatkiem lodów waniliowych, absolutnie genialne.