Ostatnia przerwa na blogu była spowodowana moim rozwodem z mąką pszenną. Pominąwszy wszelkie inne aspekty (zdrowotne), taki rozwód to nie lada problem dla kogoś, kto prowadzi bloga kulinarnego. Szczególnie, jeśli przeważają na nim słodkie wypieki. Poniższy przepis jest pierwszym z zapewne wielu, które się tu pojawią, w którym nie znajdziecie pszenicy. Oczywiście „normalne” przepisy też będą – nie piekę przecież tylko dla siebie.
Plusem rozwodu z pszenicą jest to, że część przepisów będzie bezglutenowa – tak, jak ten poniżej. Przy okazji uśmiecham się do Was – jeśli znacie fajne przepisy bez glutenu, napiszcie proszę maila.
A przepis na babkę jest stary jak świat – co pewnie dziwi bo przecież „moda bezglutenowa” to taka nowość. A nie – tę babkę piekła zawsze na Wielkanoc moja mama, a przepis zdaje się pochodził z baardzo dawnego numeru ‚Kobiety i życia’. Klasyka górą!
Babka piaskowa
– 5 jajek
– 1 szklanka cukru
– 200g masła
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Masło rozpuścić i odstawić do przestygnięcia. Jajka* utrzeć z cukrem na bardzo puszystą masę (ok 10 minut mikserem). Dodawać powoli (po łyżce) mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i przesianą – miksować dalej, na niższych obrotach. Po dodaniu całej mąki cienkim strumieniem dodawać masło, cały czas miksując.
Foremkę wysmarować tłuszczem i wyspać bułką tartą lub zmielonymi migdałami**, wlać ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175C przez 45-50 minut (sprawdzić patyczkiem)
* Dla tych, którzy boją się zakalca wersja II przygotowania: na początku ubijamy z cukrem same żółtka. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy delikatnie, po łyżce na samym końcu (tj po dodaniu masła). Reszta identycznie.
Jajek jest tu sporo więc dobrze gdyby były dobrej jakości – takie z „1” lub ewentualnie „2” na stempelku.
** Jeśli wypiek ma być w 100% bezglutenowy to trzeba sprawdzić czy proszek do pieczenia nie ma domieszek (zanieczyszczeń) z glutenem, a formę wysypać np zmielonymi migdałami, a nie bułką tartą.
Ślinka mi pociekła, uwieeelbiam babkę piaskową!
ta babeczka jest super ! tak ślicznie wygląda i prosta do zrobienia 😉
Ja też szukam przepisów bezglutenowych (no, bez mąki pszennej). Będę więc śledzić Twoje poczynania i kibicować 🙂
Proszek do pieczenia tez ma gluten 😉
Są typowo bezglutenowe ale to tylko z 3 firm 😉
Zakładam, że ktos, kto jest na diecie stricte bezglutenowej to uzywa bezglutenowego proszku do pieczenia. Jesli nie – proszek do pieczenia mozna zastapic soda oczyszczona z dodatkiem soku z cytryny.
bluespoon ale Pani jest na diecie bezglutenowej tak? 😉 Ja też jestem dlatego informuje.;)
Babka w listopadzie? Czemu nie! Kiedy za oknem pierwszy śnieg, nie ma nic lepszego niż wiosna na talerzu 🙂 poza tym, na takie pyszne wypieki zawsze jest dobra pora 🙂
Babka szybka i łatwa w wykonaniu. Dla gości ” z ostaniej chwili ” jak znalazł 😉