ŚCzuć, że już jesień prawie – chłodne wieczory, mniej słońca i zaczęły się ulewy…
Ostatni dzwonek żeby zamknąć w słoikach trochę lata. Sezon śliwkowy w pełni więc to świetny moment by zrobić powidła.
Lubię je smażyć bo robi się to szybko i „samo”. A tę wersję, którą nazywam domową Nutellą, lubię najbardziej.
Obłędnie pachną cynamonem i są cudnie czekoladowe – jeśli ktoś lubi śliwki w czekoladzie, będzie zachwycony. A dzieci baardzo je lubią!
Idealnie nadają się też do przełożenia piernika oraz do naleśników.
Śliwkowe powidła z czekoladą i cynamonem
– 2kg śliwek
– 400g cukru*
– 1 łyżka cynamonu
– 1/2 tabliczki czekolady lub 5 łyżek dobrego kakao
* można dać więcej cukru jeśli ktoś lubi słodsze
Śliwki umyć, przebrać i usunąć pestki. Wrzucić do dużego garnka i dolać 250ml wody żeby nie przywarły zanim puszczą sok. Trzymać je na małym gazie, od czasu do czasu mieszając. Po ok 2h dosypać cukier i dobrze go wymieszać – po ok. 10 minutach, wyłączyć gaz i zostawić do ostygnięcia. Po przestygnięciu (nie muszą być zimne ale nie powinny być wrzące) zmiksować blenderem na gładką masę. Po zmiksowaniu dodać czekoladę (lub kakao) i cynamon i podgrzewać 30-60 minut do uzyskania odpowiedniej konsystencji (po ostygnięciu zgęstnieją więc nie musi być bardzo gęste). Podczas tego ostatniego etapu trzeba tylko uważać żeby nie przypalić garnka 😉
Gorące wkładać do wypasteryzowanych słoików, zakręcić i odwrócić słoiki do góry dnem – nie trzeba ich pasteryzować.
O tak powidła śliwkowe z czekoladą są nieziemskie. Też w tym roku robiłam i coś czuję, że długo u mnie w spiżarni nie postoją; D
Mmm.. wygląda przepysznie, taka zdrowsza wersja nutelli 😉
A na ile słoikow to wychodzi? że tak zapytam 🙂
Mnie wychodzi ok 3-4 słoików
Robiłam w ubiegłym roku, są pyszne 😉
Kiedyś to robiłam, wychodzi super, szczególnie dobre do naleśników 🙂
Pozdrawiam!
pół kostki czekolady? nie za mało? Czy nie powinno być pół tabliczki?
Dziekuje za zwrocenie uwagi – juz poprawione 🙂
Zdjęcia super, przepis ciekawy, właśnie robiłam powidła, przeczytałam ten przepis i postanowiłam dodać cynamon + kakao w trakcie by sprawdzić jak będą smakowały. Przełożyłam powidła do słoiczków a resztkę która została po ostygnięciu spróbowałam. Wyszły super!!!!
Mój przepis na powidła jest prosty a teraz został urozmaicony przez dodanie cynamonu i kakao.
Przepis mojej mamy; 5 kg śliwek węgierek ( po umyciu i wypestkowaniu) zasypuję ok. 0,5 kg do 0,7 kg cukru oraz dodaję 2 łyżki octu (kolor). Smak octu w żadne sposób nie wpływa na smak powideł ale mają piękny śliwkowy kolor. Jak zmniejszy się objętość przelewam (przekładam) powidła do teflonowego dużego garnka i od czasu do czasu zamieszam. Nie muszę mieszać często bo się nie przypalają. Tym razem pod koniec dodałam łyżkę cynamonu i 2 duże łyżki dobrego kakao. Powidła mają swój intensywny śliwkowy smak ale wyczuwa i i cynamon i czekoladę. Smak wyborny !
Z tej porcji wychodzi około 8-9 słoiczków powideł. Polecam wszystkim którzy się zastanawiają czy tak zrobić.
Prze-pysz-ne! Zrobiłam część z czekoladą, a część z kakao – wersja z kakao jest moim zdecydowanym faworytem! Dzięki wielkie za taki super przepis 🙂
Pychoota:)
Niestety kończą się tak szybko, jak zamknięte w nich lato:(
O jejku! Ale cudny przepis! Muszę koniecznie wypróbować! 🙂
Będę czekać na wiesci jak wyszło
Troche zmodyfikowalam przepis – nie dodalam kakao ani czekolady, za to dorzucilam pokruszone orzechy wloskie. Jak dla mnie bomba smakowa!;)
Polecam!
Właśnie kończę gotowanie, nieziemsko pachną 🙂
Wyszły bosko – dzięki !