Matt Armendariz to znany amerykański fotograf kulinarny. Współpracuje z magazynami: Food + Wine, Country Living, Coastal Living, Bon Appetit czy Better Homes & Gardens a jego zdjęcia można zobaczyć w reklamach sieci Target i u.. Marthy Stewart. Jest współautorem kilku książek, a ostatnio na polskim rynku ukazało się tłumaczenie jego najnowszej książki pt ‚Fotografia kulinarna dla blogerów’ (recenzja tej książki tutaj). Prowadzi bloga Matt bites uznany przez The Times jako jeden z 50 najlepszych blogów kulinarnych na świecie.
Matta znam od prawie dziesięciu lat i przy okazji polskiego wydania jego książki, poprosiłam by odpowiedział na kilka pytań – jak zwykle zareagował entuzjastycznie. Wystarczy popatrzeć na jego zdjęcie – ten promienny uśmiech nie schodzi mu z twarzy prawie nigdy, zawsze jest pełen energii i entuzjazmu właśnie. Ma niesamowicie pozytywne podejście do życia i… koszmarnie rozpieszcza swoje psy. Jak sam o sobie mówi – ma obsesję na punkcie jedzenia.
Byłem dyrektorem artystycznym w firmie specjalizującej się w żywności naturalnej i delikatesach więc spędzałem wiele godzin w studiu z różnymi fotografami i stylistami. Uwielbiałem to do tego stopnia, że kiedy musiałem wrócić do biura i usiąść przy biurku, wpadałem w depresję. Zdałem sobie wtedy sprawę, że chcę się dowiedzieć więcej na temat fotografowania i opowiadać historie zdjęciami.
Nie jestem pewien czy był taki punkt zwrotny. Zacząłem jako człowiek, który dzwonił i prosił o jedno zlecenie, a ono potem zaowocowało następnym i następnym… i tak to się potoczyło. To był długi, powolny proces choć patrząc z perspektywy czasu wydarzył się relatywnie szybko.
Nie było właściwie jednego, konkretnego wyzwania poza pieniędzmi i ryzykiem, jakie ponosi się prowadząc własny biznes. Każdy może zrobić piękne zdjęcie ale zamienić fotografowanie w opłacalne przedsięwzięcie, to nie to samo.
Uwielbiam każde jedzenie ale amerykańskie zapiekanki (takie jednogarnkowe) są ogromnym wyzwaniem! Zawsze wyglądają niechlujnie (choć bałagan może być zabawny) ale nie zawsze można pokazać wszystkie składniki, których użyto do ich przygotowania. Potrawy, które sprawiają innym wiele trudności jak mięso czy napoje, nie są dla mnie problemem i lubię robić im zdjęcia.
Nie mógłbym wybrać jednego, ulubionego – mam ich tak wiele! Uwielbiam tekstylia, które mają charakter i fakturę, stoły, ściany, piękną, ręcznie robioną ceramikę… mógłbym gadać o tym godzinami!
Rób zdjęcia codziennie! Fotografuj wszystko! Naucz się jak zachowuje się jedzenie, jak się zmienia, utlenia, kiedy wygląda najpiękniej. Mamy skłonności by skupiać się na ładnych potrawach: wypiekach, owocach i warzywach, ciasteczkach, pięknym jedzeniu. Ale to zbyt proste.. Spróbuj sfotografować coś, czego nie lubisz, czego nie jadłeś, coś trudniejszego.. Wtedy właśnie uczysz się najwięcej.
120mm!
Wiele! Ciągle się tak zdarza ale porażka to po prostu kolejna lekcja. Zawsze jest jutro, nie rozpamiętuję tego.
Nie na początku. Ale w tym miejscu, w którym jestem teraz rzadko pracuję bez stylisty. To jest wymagane w branży, a ja uwielbiam taką twórczą współpracę.
Próbowałem jedynie amerykańskiej wersji polskiej kuchni więc nie wiem na ile jest ona autentyczna. Ale kocham gołąbki, pierogi i placki ziemniaczane!
Mam ich wiele ale wspólne biesiadowanie z rodziną przy stole pełnym pyszności przez całe moje dzieciństwo to najlepsze i najszczęścliwsze wspomnienia jakie mam.
Nie jadam zbyt wiele słodyczy, wierzcie lub nie! Uszczęsliwia mnie kawałek dobrej czekolady i orzechy lub niezbyt słodkie ciastko.
Marcepan. Ale tylko trochę.
Nie mam teraz na warsztacie żadnej książki ale wciąż robię zdjęcia do książek kucharskich innych autorów i uwielbiam to. W przyszłym miesiącu pojawią się na rynku wydawniczym trzy książki, do których robiłem zdjęcia – wszystkie w tym samym czasie! Nie mogę się doczekać premier!
Nie mam zaplanowanych żadnych ale jeśli dostanę zaproszenie, chętnie przyjadę!
Faktycznie bardzo sympatyczny człowiek. Najbardziej mi się podobało sformułowanie, aby robić zdjęcia codziennie i wszystkiego (nie tylko pięknych potraw). To się chyba wiąże z każdym zainteresowaniem / hobby: codziennie, nieustannie i do skutku;)
Pozdrawiam