Sernik z gruszkami

Sernik pełen jesiennych smaków: gruszek, imbiru i kremowego mascarpone. Idealny do kawy, pitej na sofie w towarzystwie ciepłego koca i ulubionego człowieka (najlepiej też ciepłego).
Jeśli ktoś lubi serniki, z pewnością powinien spróbować tej wersji – idealnej na poprawę nastroju kiedy za oknem plucha.
Ta wariacja jest też całkiem elegancko się prezentująca (choć większość serników prezentuje się – nie bójmy się tego sformułowania – dostojnie) więc nada się też jako ciasto na jakąś mniejszą lub większą uroczystość. Lub z powodu wtorku, tak po prostu 🙂

A jak pachnie w domu kiedy karmelizuje się gruszki nie będę Wam opowiadać, ale mogę podpowiedzieć żeby skarmelizować przynajmniej jedną więcej bo po pierwsze znikają już z patelni, a po drugie świetne są jako deser solo.

Sernik z karmelizowanymi gruszkami i imbirem

– 1 kg sera (u mnie: pół na pół twaróg i mascarpone)
– 2 jajka
– 3/4 szklanki cukru brązowego
– 2 łyżeczki imbiru
– 1 espresso (50ml) [ostudzone]
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej

– 3-4 gruszki
– 1 łyżka masła
– 4 łyżki cukru
– 1 łyżeczka imbiru

* uwaga: jak zwykle przy sernikach, wszystkie składniki muszą być w temp. pokojowej

Gruszki umyć, obrać, pokroić w ćwiartki lub ósemki (w zależności od wielkości owoców) i usunąć gniazda nasienne.
Na patelnie wrzucić masło, dodać cukier i podgrzewać, ciągle mieszając aż masa zacznie bulgotać. Wrzucić na patelnie gruszki, posypać imbirem i gotować na małym/średnim ogniu (uwaga! nie przypalić karmelu!) aż gruszki się zezłocą. Gruszki odstawić do ostygnięcia.

Ser utrzeć z cukrem. Dodawać pojedyńczo jajka, cały czas ucierając (na niskich obrotach miksera). Na koniec dodać mąkę, imbir i i espresso i krótko zmiksować.
Do tortownicy wlać tak przygotowane ciasto, na wierzchu wykładać skarmelizowane gruszki (brzuszkami do góry) i delikatnie polać kilkoma łyżeczkami karmelu.
Wstawić do nagrzanego piekarnika (170C) i po 45min zmniejszyć do 120C i piec jeszcze 15 minut.

Zostawić do ostygnięcia w piekarniku, a natępnie wstawić do lodówki na min 4 godziny.